Asset Publisher Asset Publisher

Ochrona lasu w Nadleśnictwie Bydgoszcz

Las jest jednym z najbardziej zróżnicowanych ekosystemów. Niestety w wyniku trwającego od setek lat procesu przekształcania lasów przez człowieka, tracą one znacznie zdolność do samodzielnej obrony przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Ochrona lasu jest elementem gospodarki leśnej, mającym na celu zabezpieczenie lasu przed szkodami, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić bez pomocy leśników.
 
Zagrożenia, którymi zajmuje się ochrona lasu dzielą się na trzy grupy:
  • zagrożenia biotyczne - powstające w wyniku oddziaływania organizmów żywych (szkodliwych owadów, grzybów pasożytniczych, zwierzyny, gryzoni itp.),
  • zagrożenia abiotyczne - powstające w wyniku oddziaływania czynników natury nieożywionej (huraganów, okiści, śniegu, mrozu, suszy, powodzi itp.),
  • zagrożenia antropogeniczne - powodowane działalnością człowieka (wywoływaniem pożarów, zanieczyszczeniem powietrza, skażeniem wód, niszczeniem pokrywy gleby, itp.).

          Działania leśników zmierzające do zniwelowania ww. zagrożeń mają przede wszystkim charakter profilaktyczny. Oczywistym jest, że łatwiej zapobiegać niż leczyć. W związku z tym znaczna część budżetu Nadleśnictwa przeznaczana jest na zadania mające na celu niedopuszczenie do niekorzystnych zmian w ekosystemie. Działania takie w perspektywie czasu są znacznie korzystniejsze dla prawidłowego funkcjonowania lasu a przy tym bardziej skuteczne niż usuwanie powstałych w wyniku zaniedbań uszkodzeń.

          Jednym z najważniejszych zadań związanych z realizacją ochrony lasu w Nadleśnictwie Bydgoszcz jest ograniczanie szkód powodowanych przez zwierzynę płową w uprawach i młodnikach. 700 sarn oraz 350 jeleni zinwentaryzowanych na terenie Nadleśnictwa ma niemałe potrzeby pokarmowe, co przekłada się na znaczne szkody w najmłodszych nasadzeniach. Aby szkody te nie zagrażały ciągłości lasu należy je utrzymywać na możliwie niskim poziomie. Najskuteczniejszą metodą zabezpieczenia upraw jest ich grodzenie. Stosowanie ogrodzeń nie oznacza jednak zabezpieczania każdej nowej uprawy. Grodzimy jedynie najcenniejsze domieszki, które nie przetrwałyby bez tej formy opieki. Innymi, rzadziej stosowanymi metodami ograniczania szkód od zwierzyny są: zabezpieczenie chemiczne, oraz stosowanie plastikowych osłonek. Środki chemiczne służące do zabezpieczania upraw zwane są repelentami a ich działanie polega na oddziaływaniu na zmysły: smaku i węchu zwierząt, zniechęcając je do żerowania na danej powierzchni. Z kolei osłonki plastikowe, mechanicznie zabezpieczają pojedyncze drzewka i używane są tylko w przypadku wyjątkowo cennych egzemplarzy.

          Jeleniowate, mimo iż mogą utrudniać skuteczne prowadzenie nasadzeń, są niezwykle ważnym i cennym elementem leśnego ekosystemu. Jako leśnicy mamy tego świadomość i staramy się „rekompensować niedogodności", jakie stwarzamy zwierzętom, utrudniając im dostęp do niektórych powierzchni. Robimy to poprzez poprawianie warunków bytowych oraz ograniczenie niepokoju w biotopie. Duży nacisk kładziemy także na współpracę z myśliwymi, którzy uprawiają poletka łowieckie i utrzymują śródleśne łąki.

          Inną, znaczącą w leśnictwie grupą zwierząt są szkodliwe owady. Aby nie zaskoczyło nas nagłe, masowe pojawienie się groźnych szkodników lasu, prognozuje się ich liczebność. Po wystąpieniu pierwszych przymrozków przeprowadza się jesienne poszukiwania owadów. Zabieg przeprowadza się w stałych partiach kontrolnych a polega on na wyszukiwaniu przygotowujących się do zimy owadów w ściole pod koroną drzew. W czasie jesiennych poszukiwań szkodników sosny określana jest liczebność sześciu bardzo groźnych szkodników sosny: strzygoni choinówki, poprocha cetyniaka, siwotka borowca, barczatki sosnówki, osnuji gwiaździstej oraz gatunków z rodziny borecznikowatych. Z kolei latem (od lipca do połowy września) prognozujemy liczebność brudnicy mniszki – motyla, który również zagraża najliczniejszym w naszych lasach drzewom – sosnom. Wymienione wyżej gatunki należą do tzw. szkodników pierwotnych, oznacza to, że atakują one nawet drzewa zdrowe o bardzo dobrej kondycji.

          Istnieje także druga grupa szkodników – nieco mniej niebezpiecznych – są to tzw. szkodniki wtórne, które atakują drzewa osłabione działaniem innych czynników (min. zanieczyszczeniem środowiska, długotrwałymi suszami, czy żerowaniem szkodników pierwotnych). Do najważniejszych szkodników wtórnych w Nadleśnictwie Bydgoszcz należą: cetyniec większy oraz przypłaszczek granatek.

          Znamy wiele metod ograniczania liczebności szkodliwych owadów. Metodą dającą efekty w najkrótszym czasie są oczywiście zabiegi chemiczne. Mając jednak na uwadze dobro całego ekosystemu leśnego a nie tylko chwilowy efekt, stosujemy tę metodę, jako ostateczność. Dużo bardziej zależy nam na zaprowadzeniu równowagi w przyrodzie, dzięki której nie będzie dochodziło do nienaturalnego wzrostu liczebności jednych organizmów kosztem zdrowotności innych. W tym celu staramy się stwarzać odpowiednie warunki dla bytowania pożytecznej fauny, dla której las był domem od zarania dziejów. Najważniejszymi przedstawicielami świata pożytecznych zwierząt są oczywiście owadożerne ptaki. W Nadleśnictwie Bydgoszcz występuje wiele ich gatunków. Są to min. dzięcioły, sikory, kowaliki, pleszki, muchołówki a w pobliżu osad również wróble i szpaki. Aby czuły się dobrze w naszych lasach tworzymy tzw. remizy oraz kępy biocenotyczne. Remizy i kępy są zbiorowiskami roślinnymi dającymi ptakom schronienie i pożywienie. Do ich zakładania wykorzystuje się przede wszystkim sadzonki krzewów i drzew owocodajnych takich jak: jarzęby, bzy, derenie czy dzikie grusze, jabłonie i śliwy. Zapewniają one pożywienie w okresie jesienno-zimowym, czyli wówczas, gdy brakuje pokarmu w postaci owadów. Ponadto: róże, głogi oraz inne krzewy kolczaste stwarzają doskonałe warunki do zakładania gniazd oraz stanowią idealne schronienie przed drapieżnikami. Remizy to jednak nie tylko drzewa i krzewy. Rozpatrując w kategoriach ludzkich można by je przyrównać do małych ptasich osiedli: z dostępem do wody (poidła), z miejscami rozrodu (skrzynki lęgowe) a w okresie najtrudniejszych warunków pogodowych z dostępem do pożywienia (karmniki z suchą karmą oraz porozwieszane na drzewach kule tłuszczowe).

 

      
Skrzynka lęgowa dla ptaków oraz sikora bogatka korzystająca z karmy tłuszczowej. Fot. J.Chłąd.
 

          Dokarmianie ptaków przez leśników nie ogranicza się jedynie do małych fragmentów lasu, jakimi są remizy. W okresie zimowym karma wywieszana jest w każdym miejscu, w którym może być wykorzystana przez zwierzęta. Ponadto od wielu lat Nadleśnictwo prowadzi współpracę z okolicznymi szkołami. Dostarczamy uczniom karmę i zaszczepiamy w nich poczucie odpowiedzialności za naszych ptasich przyjaciół a oni poświęcają swój czas i angażują się w ich dokarmianie.

          Sprzymierzeńcami leśników w walce z owadami są nie tylko ptaki. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo pożyteczną rolę pełnią nietoperze. Tymczasem te, znajdując odpowiednie warunki do bytowania zakładają kolonie i w celu wychowania nowego pokolenia intensywnie żerują pochłaniając olbrzymią ilość szkodników. Jako leśnicy mamy tego świadomość i staramy się robić, co w naszej mocy, aby gacki i karliki zechciały zamieszkać w naszych lasach. W celu zapewnienia odpowiednich warunków do bytowania tych sympatycznych ssaków, instalujemy skupiska schronów z trocinobetonu, z których jak się okazuje nietoperze bardzo chętnie korzystają.

 

Instalacja schronu dla nietoperzy na terenie leśnictwa Bielice. Fot. T.Rusek.
 

          Aby zobrazować skalę działań, jakie wykonujemy w celu poprawy warunków życia ptakom i nietoperzom w Nadleśnictwie Bydgoszcz warto przedstawić kilka liczb. W samym tylko roku 2010 Nadleśnictwo zakupiło ponad 120 schronów dla nietoperzy oraz 350 skrzynek lęgowych, 760 kg karmy suchej i prawie tonę karmy tłuszczowej dla ptaków. Ponadto w tym okresie założono 17 nowych kęp biocenotycznych o łącznej powierzchni prawie 1,30 ha, na których posadzono około 6 300 różnych drzew i krzewów.

          Ptaki i nietoperze nie zamykają oczywiście listy pożytecznej fauny żyjącej w lesie. Istnieje szereg innych gatunków, które w większym lub mniejszym stopniu pomagają leśnikom chronić las. Nie możemy zapominać o leśnych płazach (min. żabach, ropuchach i traszkach), dla których sródleśne zbiorniki wodne często stanowią atrakcyjne miejsce do życia. Nie bez znaczenia dla lasu pozostają żyjące w nim gady (jaszczurki i węże). Obecność tych zwierząt w ekosystemie zwiększa jego bogactwo i przyczynia się do utrzymania równowagi w świecie roślin i zwierząt. Dzięki naszym działaniom, takim jak dbanie o śródleśne zbiorniki wodne i inne wyjątkowo cenne ekologicznie fragmenty drzewostanów, płazom i gadom żyje się lepiej.

          Jako leśnicy nie zapominamy też o naszych najmniejszych sprzymierzeńcach. Stawonogi w lesie to na szczęście nie tylko szkody. Pamiętajmy, że wszystkie pająki są drapieżnikami i aby przeżyć muszą polować. Zjadają one ogromne ilości wyrządzających szkody owadów. Pamiętajmy również o tym, że nie wszystkie owady żyjące w lesie są szkodnikami. Istnieje cała rzesza pożytecznych przedstawicieli tego świata. Obieg materii organicznej w leśnym ekosystemie nie byłby tak intensywny gdyby nie istniały w nim kolonie wszędobylskich mrówek. To mrówki poprzez budowę kolonii wydobywają na powierzchnię ziemi olbrzymie masy gleby rozluźniając jej strukturę. Gleba w pobliżu mrowisk jest mniej zakwaszona niż na pozostałym obszarze lasu. Dzięki temu mogą rozwijać się na niej rośliny niewystępujące w innych miejscach. Nie bez znaczenia jest również fakt, że mrówki przyczyniają się do rozsiewania kilkudziesięciu gatunków roślin – głównie z najniższych warstw drzewostanu. Wzbogacają tym samym siedlisko i przyczyniają się do polepszenia warunków bytowania innych organizmów. I w końcu najważniejszy aspekt działalności tych niezwykle pracowitych stworzeń. Nawet do 75% pokarmu zjadanego przez mrówki stanowią szkodniki owadzie. Zakładając, że ofiarą jednej dużej kolonii pada rocznie od 5 do 10 milionów owadów, uświadamiamy sobie jak ogromna jest ich ilość. Nie byłoby, zatem przesady w stwierdzeniu, że las pozbawiony mrówek stałby się niemal bezbronny. Mając na względzie pozytywną rolę, jaką w leśnym środowisku odgrywają te niezwykle interesujące owady. Staramy się im zapewnić jak najlepsze warunki do życia i rozwoju. Prowadzimy inwentaryzację kopców. Sprawdzamy kondycje poszczególnych kolonii. W razie potrzeby ochraniamy je przed zniszczeniem i piętnujemy każdy, nawet najmniejszy akt wandalizmu wobec mrowisk.

 

Mrowisko zlokalizowane na terenie leśnictwa Trzciniec. Fot. J.Chłąd.
 
 

          Grupę zagrożeń biotycznych w Nadleśnictwie Bydgoszcz zamykają choroby wywoływane przez grzyby pasożytnicze. Najpospolitszymi z nich są huby i zgorzele. W celu niwelowania zagrożeń ze strony wymienionych chorób, stosuje się profilaktykę polegającą na usuwaniu porażonych drzew a w uzasadnionych przypadkach, na stosowaniu środków biologicznych przyspieszających rozkład pniaków zagrożonych porażeniem przez hubę.

 
 
 
 
 
 
 
  

 

Brzoza porażona przez porka brzozowego – pasożytniczą hubę brzozy. Fot. J.Chłąd.

          Jak widać, zagrożenia biotyczne można z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć i skutecznie zwalczać. Niestety inaczej jest z zagrożeniami abiotycznymi. Nad czynnikami nieożywionymi w zasadzie nie można zapanować a zwalczanie skutków ich działalności bywa kłopotliwe. Na szczęście na terenie Nadleśnictwa Bydgoszcz poza zdarzającymi się wiosennymi przymrozkami oraz letnimi suszami, szkody wywołane przez czynniki abiotyczne w zasadzie nie występują.

          Ostatnia grupa zagrożeń jest niestety największą zmorą bydgoskich leśników. Można by pomyśleć, że szkodliwej działalności człowieka dałoby się uniknąć. Istnieje przecież edukacja ekologiczna, problem ochrony środowiska bywa poruszany w mediach a dzieci i młodzież uczone są w szkołach jak postępować w obliczu przyrody. Niestety, prawdopodobnie jeszcze wiele czasu upłynie zanim wszyscy nauczymy się dbać o nasze wspólne dobro, jakim jest las. Nadleśnictwo Bydgoszcz ze względu na swą lokalizację i bliskie sąsiedztwo wielkiego miasta boryka się z wieloma problemami, które nie występują w innych nadleśnictwach. Przez dziesiątki lat bydgoski przemysł przyczyniał się do skażenia wód, powietrza oraz gleb, z których niezbędną do życia energię czerpały okoliczne lasy. W wyniku działania zanieczyszczeń drzewostany nie rozwijały się tak jak powinny a przez to były bardziej narażone na działanie chorób i szkodliwych owadów. Na szczęście w ostatnich latach stan środowiska wokół Bydgoszczy znacznie się poprawił i lasy rozwijają się prawidłowo. Niestety pojawiło się kolejne zagrożenie. Mieszkańcy miasta coraz częściej uciekają od zgiełku codziennego życia właśnie do lasu. Nas, leśników bardzo cieszy obecność gości w miejscu, któremu poświęcamy swoje życie. Czujemy satysfakcję, gdy widzimy rzesze ludzi korzystających z owoców naszej pracy. Niestety nie wszyscy potrafią docenić wartość lasu oraz trud, jaki wkładamy w dbanie o niego. Niemal wszystkie pożary, jakie mają miejsce na terenie Nadleśnictwa są spowodowane przez ludzi. Najczęściej powstają w wyniku nieprzestrzegania przez turystów podstawowych zasad korzystania z ognia w lesie i w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Nie brakuje również przypadków celowego rozniecania pożarów. Często niefrasobliwi spacerowicze pozostawiają w lesie różnego rodzaju śmieci. Zachłanni grzybiarze niszczą uprawy oraz młodniki (mimo stałego zakazu wstępu na teren zadrzewień poniżej 4 m wysokości), a ci najbardziej bezczelni niszczą z trudem stawiane w lasach ogrodzenia chroniące najcenniejsze uprawy. Nie brakuje również aktów bezmyślnego niszczenia ścioły oraz runa leśnego. Walka z tymi zagrożeniami oraz zapobieganie im muszą niestety absorbować nasz czas, który mógłby zostać spożytkowany w odmienny sposób. Nie bez znaczenia jest również ilość środków pieniężnych, jakie przeznaczamy na niwelowanie skutków ludzkiej działalności. Niestety takie wymagania stawia przed nami realizacja zadań gospodarczych z zakresu ochrony lasu w sąsiedztwie wielkiego miasta. Możemy mieć jedynie nadzieję, że jako społeczeństwo szybko dojrzejemy do odpowiedzialnego korzystania z tej ogromnej wartości, jaką jest las.

 
 Śmieci to niestety częsty widok w podbydgoskich lasach. Fot. A.Gołowacz.